Bez tytułu
rodzice i siostra juz daaawno przestali sie pytac co mi jest kiedy płaczę...
widać za często płaczę...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
rodzice i siostra juz daaawno przestali sie pytac co mi jest kiedy płaczę...
widać za często płaczę...
dziwnie... byle jako tak... nic mi sie nie chce... źłe sie czuje... połozyłabym sie najchetniej... zakryła cała kołdrą i poszła spać... nie chce mi sie usmiechac... nie mam nawet powodów...
późno już... chodźmy spać...
ostatnio licze na znajomych.... jak by byli w pewnym sensie moim zbawieniem... przed tym zeby mi sie juz zupełnie źle nie zrobiło...
to jest bez sensu... paradoks taki... sama sobie przecze...
chyba jest lepiej... chyba... mam nadzieje ze sie poprawi... bo jak nie no to :( no to kiepsko naprawde...
Krzyczę w śpiące ucho twe
Nie będę jadła - Kocham Cię
Nie będę piła - Kocham Cię
O śnie zapomnę - Kocham Cię
I gdy odejdę nie przestanę
5 w dół... i jeszcze i jeszcze i jeszcze...