Bez tytułu
już mi starczy "izolowania" sie od znajomych... tak powaznie to mi teskno...
a sie człowiek "łudził" ze nie ptrzebuje... hmm...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
już mi starczy "izolowania" sie od znajomych... tak powaznie to mi teskno...
a sie człowiek "łudził" ze nie ptrzebuje... hmm...
Jestem w tym momencie po prostu wesoła! :) tancze sobie i spiewam do piosenek Lady Pank'a ;0 tego nie trzeba komentowac ^^ włosy mam mokre... jeszcze sie nie przebrałam... a za pół godziny na angielski!
ech ale dobrze mi :) nie czuje sie w koncu tak tragicznie jak codziennie z rana kiedy mam isc do szkoły... nie wiem co mnie na nią tak uczuliło na nią... prawdopodobnie angielski i wos....
mniej niz zerooo mniej niz zerooo... o o o o...
dobrze ze wyszło jak wyszło :)
/oddycham szczęściem/
Dopisek: a no i zmieniam deklaracje maturalną... w sumie to bardzo... bo temat z polskiego na taki przy ktorym sie nie napracuje :) polski na podstawe i zostaje sama biologia na rozsz. z chemii rezygnuje... mimo ze chemia to problem by dla mnie nie był :)
leserstwo... na łatwizne ide
ECH :)