Bez tytułu
Jestem w tym momencie po prostu wesoła! :) tancze sobie i spiewam do piosenek Lady Pank'a ;0 tego nie trzeba komentowac ^^ włosy mam mokre... jeszcze sie nie przebrałam... a za pół godziny na angielski!
ech ale dobrze mi :) nie czuje sie w koncu tak tragicznie jak codziennie z rana kiedy mam isc do szkoły... nie wiem co mnie na nią tak uczuliło na nią... prawdopodobnie angielski i wos....
mniej niz zerooo mniej niz zerooo... o o o o...
dobrze ze wyszło jak wyszło :)
/oddycham szczęściem/
Dopisek: a no i zmieniam deklaracje maturalną... w sumie to bardzo... bo temat z polskiego na taki przy ktorym sie nie napracuje :) polski na podstawe i zostaje sama biologia na rozsz. z chemii rezygnuje... mimo ze chemia to problem by dla mnie nie był :)
leserstwo... na łatwizne ide