Doceń życie
W Swoim bólu się pogrążasz
Z oczu łzy Ci kapią
Do kresu Swego życia zdążasz
W tym samym czasie mały chłopiec ginie
Nie skończył nawet ośmiu lat
Tyle pięknych chwil go ominie
Masz szanse Swym losem pokierować
I o nim zadecydować
Od nowa wszystkiego spróbować
Możesz wszystko,a te dziecko nie zrobi już nic teraz
I uwierz,ze dałoby wiele
By to po Jego policzkach,spływały łzy nieraz...