• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

pamiętnik

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2019
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 01 marca 2005


marcowe przemyslenia...

nawet przez jakis głupi serial co leci w tv... mozna wiele zrozumiec... tzn... na pewno cos mozna...  bo w nich czasem naprawde sa zdarzenia z takiego prawdziwego zycia... hmm... dosc dawno doszłam do wniosku... ze ja nigdzie nie naleze... ech... wielu znajomych sie ma... no ale to sa znajomi.... miotam sie od grupki znajomych do innej grupki....  nie miałam nigdy takiego grona najlepszych przyjaciol...  grupy z ktorą bym sie trzymała...  zawsze byłam takim dziwnym czyms... ech na wielu osobach mi chociaz po czesci zalezy... chociaz moze tego nie widac... to jednak... chyba kazda taka pojedyncza jednostka... miała wpływ na to jaka jestem teraz... i sa osoby ktore mnie wiele nauczyły... chociaz moze i nieswiadomie... i jest tyle spraw... niby małych moze niekotre wieksze... ech... a mi wygodniej jest uciekac... chociaz sobie doskonale zdaje z tego sprawe ze źle robie...  i gdybym sie załuzmy zaczeła teraz głodzic... to tez bym doskonale wiedziała ze zrobiłabym sobie tym krzywde...  i własnie... czemu  ludzie robię rzeczy o ktorych wiedzą ze im szkodzą... ? hmm... moze chodzi o zwrocenie uwagi na siebie ? po czesci pewnie tak... chociaz po czasie ludzi to męczy.... i nie chcą juz patrzec... ja osobe ktora sie niszczy... chociaz sie jej mowi... ze robi źle... ze zalezy nam na niej... ale jak nic nie skutkuje to jak to wytrzymac... ? mi jest trudno... jeden znajomy mi sie niszczył... ech w ogole przejebana z nim sprawa była... i co...? po pewnym czasie ja nie wytrzymałam... po mimo tego ze sie starało mu jakos pomoc... teraz jeszcze kolezanka... ech nie wiem czemu ona towszystko robi... moze jak sie potrzebuje pomocy wystarczy poprosic... ? tylko ze z jednej strony jest to zrobic trudno... a z drugiej jak ta osoba mowi ze pomoze... to pozniej nawet nie pamieta ta osoba o tym ze miała zrobic cos takiego jak pomoc...  hmm.......

człowiek potrzebuje miłości...

01 marca 2005   Komentarze (1)
Swiatlo_ciemnosci | Blogi