Bez tytułu
hmm dzis zebranko... ciekawa jestem jakie mam oceny... zreszta to u mnie w klasie jest masakra z tymi ocenami... dziewczyny maja tak duzo laczy na koniec ze szok : no coz... hmm teraz wykorzystuje Martite i pisze mi.. tzn "pomaga" napisac na anglika taka mini prace... jak bedzie chciała to z chemi jej cos zrobie...
poza tym znow zaczynam 'tworzyc' jakas stronke.. tzn... zmieniam pierwszą... to z nudow... a razej... nie chce mi sie uczyc... ale ak dosłownie... mam lenia... jeszcze wypracowanie na polski ech...
i jeszcze tesknie jestem zmeczona... chcem sie pobyczyc przed kompem...
miało byc tu cos ambitnego.. ale jakos nie mam tworczosci ani siły... a poza tym to tryskam szczesciem :)
p.s - no... musze sobie zamontowac dwizdek w czajniku heh znowu połowa wody wyparowała bo zapomniałam o nim hehe