Bez tytułu
ech i sie zdenerwowałam... czasem juz mi sie w ogóle odechciewa tutaj cokolwiek pisac... jak później inni odbiorą to inaczej niz zakładałam... tak bardzo mi sie nie chce tłumaczyc... ech... i jeszcze pewna osoba nie ostatnio zdenerwowała.. ech
zaczynam miec to wszystko w dupie
ech i chciałabym jakies tworcze zajecie :( bo chce przestac o Nim myslec... i zajac sie CZYMS!... tylko nie nauką... jak ja mam jej dosyc... ech na wakacjach nieodpoczełam od niej... ma wiec moze ktos pomysł na tworcze zajecie ?
tworcze zajecie 1 : pomeczyłam kota :P
tworcze zajecie 2: pobiedz w tą chlape po ciastka w trampkach :P i w ogóle hmmm w trampkach sie duuuzo lepiej biega niz w glaniorkach heh ale odkrycie :P:):):)