dorosłosc ?
hmm... chciałabym byc dorosła juz... ale tak wiekowo... tylko dlatego ze mogłabym po prostu duzo wiecej niz jako 16 latka... uzalezniona od rodziców... i najwazniejsze mogłabym podejmowac decyzje dotyczace mojego zycia i w ogóle za siebie... i to ja byłabym za nie odpowiedzialna... ale jak juz byłabym "dorosła" to niezachowywałabym sie powaznie... chyba ze to zalezy od sytuacji... i problemu... i poza tym bede sie cieszyc jeszcze tą... nastoletnoscią... heh... tym dziecinstwem i młodoscią... na pewno nie raz jeszcze wyjde na sanki :P w jakos mnie nie ruszy to jak mi ktos powie ze to niewypada :P :) poza tym ech... ile ja mam teraz mysli w głowie... a w duchu jestem tak bardzo szczesliwa...
i nie chce sie zachowywac tak jak te pannice...;/ idzie ci taka wymalowana w szpilkach z miną jakby była lepsza od wszystkich dorosła i w ogóle.. cos okropnego... a ja tak nie skoncze :)
poza tym heh juz taka zima... ona przyszła z nienacka :) i niech pada niech pada...niech bedzie w koncu prawdziwa zima!
Dodaj komentarz