brak nadziei...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
niektórzy to juz przesadzają szczerze.... chyba juz 2 kolegów miało opis "baby do garów" wysyłane przez jakies głupie łańcuszki.... na takie opisy to sie wkurwiam niesłychanie... takie jebane łańcuszki wymyślają jakies szowinistyczne świnie no serio... i moim zdaniem kobietka która siebie szanuje to nie da soba pomiatac w ten sposób... a ci co maja takie opisy to świadczy o nich samych... no ja kurwa nie toleruje szowinizmu.... (!!)
Zapukała samotność w okno
otworzyłam jej,
Powiedziała, że myśli mokną,
a smutek zakrywa dzień.
Poprosiłam żeby usiadła
i ogrzał się przy kominku,
Lecz ona tylko zbladła
i stała nieruchomo
Przez chwilkę,
Nie wypowiedziała nawet jednego zdania,
więc ja zadałam jej pytanie:
- Dlaczego mnie odwiedziłaś?
- Nie pierwszy raz tędy przechodziłaś...
Ona nie odpowiedziała,
lecz zaczęła szlochać
Po chwili się odezwała:
- Proszę, naucz mnie kochać...