hmm.. wrociłam własnie z 'dni morza' organizowanych na wałach... nuuudy jak cholera... do tego nozki bolą... bo zem sie z Kamą i Ozminem nałazilismy... jeszcze z rana na bilardzie bylismy :) było nice :) chociaz mi nie szło w ogole... i jakas taka zmeczona dzisiaj jestem... bedzie mi sie miło spało :) (oo...własnie eska dostałam... ale cholernie przemiłego :DDDD) hmm... jutro szkoła... a szczerze nie chce mi sie isc... jeszcze tydzien... oceny wystawią... i bedzie juz luz :) ech ja sie juz rozleniwiłam... i mi sie nic nie chce... uczyc i w ogole zeby podniesc troszke oceny... i w ogole głodna bardzo jestem to ide cos zjesc... :)