cała prawda ....
ludzie których znam.... to przeważnie uważają mnie za osobę miłą, wesołą, uczynną... szczerze nie wiem... tak naprawdę to taka nie jestem.... asiek miała racje oceniając mnie... nie jestem szczerą osobą... i zdarza mi sie kłamać... później przez to cierpią inni... w rozmowie nie mówie tego co serio myśle... nie chce nikogo urazić... gdybym była szczera to pewnie teraz miałabym mniej problemów... teraz gadam z Łukaszem... wczoraj sie z nim nieźle pokłócłam... ja manego nie rozumiem.... naprawde go ne rozumiem.... strasznie mnie bolą niektóre jego teksty.... w sumie to many przezemnie też nieźle cierpi... my sie tylko męczymy ze sobą... czemu on mi nie da spokoju... cholera no ...