• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

pamiętnik

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2019
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 11 lutego 2005


ostatnio

wczoraj w szkole mielismy walentynki matematyczne... heh :) i takie 2 wrozby były... w jednej wychodziły postacie z bajek... wyszło mi ze jestem królową śniegu... tylko ze jak przeczytałam... to sie wiekszosc nie zgadzała... chyba tylko to ze hmm (ja tak to interpretuje) chodziło o moj dystans... wczoraj jeszcze miałam taką impreze... organizowaną co rok dla grup od angielskiego... heh karaoke :P no i poszłam... powiedziałam ze bede wiec nie chciałam wystawic ludzi... i hmm... w koncu doszło do tego ze ojciec mnie zabrał stamtad przed spiewaniem naszej grupy bo było juz jego zdaniem za pozno hehe... w sumie sama myslałam ze bedzie to trwało krocej... poza tymi dwoma aspektami to miałam nie za fajny dzien... :) ale jeszcze tylko dzisiaj do szkoły.. jutro zajecia :) i 2 tyg spokooju :D i jest szansa ze sie odetne od swiata na pare dni... ech ;) no i jeszcze sen miałam... snił mi sie chomiczek przecudowny... taki kremowy był... i... niechcacy upadł mi na ziemie i złamał kregosłup... i umarł.... i było mi bardzo smutno...

i wczoraj tak sie zastanawiałam do tych moich mysli... bardzo jest mi trudno utrzymac ich  hmm liniowosc... i jeden pogląd... poniewaz dopuszczam wszelkiego rodzaju mozliwosci... i zaleznosci... zamiast jednej czy 2... w sumie to przeszkadza troszke...

 

11 lutego 2005   Dodaj komentarz
Swiatlo_ciemnosci | Blogi