Bez tytułu
za chwilke bedze padac... i to widac mocno... :) jednak nieposzłam sobie pobiegac... tylko na rower wyszłam... i naprawde zadowolona byłam z tego ze sie zmusiłam do tego wyjscia :) jak tak sie pomeczyłam troszke to mi duzo lepiej było... bo w domu juz mnie nosiło i musiałam sie jakos wyładowac :) hehe juz grzmi :)