zmienia sie...
wszystko jest teraz takie smutne... szare i puste... czemu tak się dzieje... gdzie wszystkie kolory... gdzie lato? ech...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
wszystko jest teraz takie smutne... szare i puste... czemu tak się dzieje... gdzie wszystkie kolory... gdzie lato? ech...
juz takie zachowanie widze u siebie nie pierwszy raz... nie potrafie rozmawiać z osobą która jest smutna ... albo zdenerwowana... ja sie tego boje... boje sie że jak ja coś napisze... to ta osoba wybuchnie na mnie z krzykiem czy coś... a wystarczy jedno słowo żeby mnie doprowadzic do łez... zła praktycznie nigdy nie jestem... ale mi sie przykro robi i to bardzo... ech... serio to jakiś dziwny lęk przed reakcją na moje słowa druiej osoby...
...na zawsze" przez łzy odpycham te mysli... ta jedna myśl nie może do mnie dojść to nie moze być prawdą... ja nie chce zeby TO do mnie doszło ... nie chce...