11... ech jednak historia kocha sie powtarzać......
ech ile to juz razy pisałam o tym ze zraniłam kogoś... mówiłam ze juz nie dopuszcze do tego... a jednak znowu sie powtarza ta sytuacja... dlaczego u facetów nie ma tak ... ze jest stosunek -koleżanka kolega- ? no k* dlaczego? (ech jak dobrze że jest jeden Jacek) więc rozjaśnie sytuacje...
Kacper... poznałam go naprawde niedawno... i ja nie wiem co ja zrobiłam... że on mówi ze zrobi dla mnie wszystko ! paranoja prawda ?! jest dla mnie taki miły ... taki kochany i dobry jak jeszcze dosłownie nikt na swiecie... jak mi cos napisze to potrafi mnie wruszyć do łez... co miało miejsce wczoraj wieczorem... i nie rozumiem dziewczyny która go zdradziła... serio jakaś głupia musiała byc .. boshe..
Paweł... ja go po prostu... ...
co ja do cholery mam zrobić... żeby nie ranić Kacpra... bo to jest taki człowiek że on nie zasługuje na najmniejszą krzywde...
ech jak sie ciesze że prawie nikt nie ma adresu na tego bloga ... to wszystko jak widać jest beznadziejne...
zabije sie chyba...