na lepsze....
sprecyzuje troszke moją notke o radości.... hmm... nadal mam zamiar dawać szczęście innym.... uśmiechać się... o ogólnie być wesołą osobą... nie będę innym ufać... ponieważ mogę się zawieść nawet na najbliższych... więc będę ufać tylko sobie.... ale nadal bęe się uśmiechać i pomagać innym....
każdy wie ze świat jest beznadziejny... i tak jestem skazana na smierć jak każdy z nas... więc póki żyje... to będę zmieniać świat na lepsze.... to będzie takim moim głównym celem w życiu.... a to czego dokonam to wynajdę lekarstwo na raka ... uda mi się zobaczycie pomoge wielu cierpiącym ludziom ! (boshe jaka ambicja) ale nic nie jest niemożliwe :> ja na pewno ulepsze ten świat :D
Drechy, skiny skurwysyny !!!!