Bez tytułu
ach ;) w tym roku wigilia u wujka i cioci... zupełnie inaczej niz zwykle :) ale za to bardzo mi sie podobało... hmm zawsze np miałam barszcz z uszkami ;) a w tym roku grzybowa :D i szczerze mi duzo bardziej taka opcja pasuje ^^ bo barszcz to ja musiałam w siebie wmuszac... ;)
bardzo libie ich wszystkich słuchac jak rozmawiają... czy to w kuchnii czy juz przy stole... lubie jak o pracy rozmawiają... czy tata z wujkiem o wojsku ;)
teraz jak sie wracało ze Stargardu... tak duzo domków przystrojonych lampkami... bardzo ładnie to wygladało :) ale niektorzy przesadzają... i zamiast kolorowych ozdob to są oczojebne neony :O coraz wiecej ludzi bez gustu przystraja balkony, okna, domki czy ogrodki... w przyszłosci to sie postaram zeby tak nie było :P
lubie swieta, fajnie jest :)
poza tym... po niektorych prezentach moge wnioskowac ze ktos mi sugeruje zostanie landryną :P ale co tam ;)
spadam pod prysznic i lulanko ;) dobranoc wszystkim :) :* i bardzo dziekuje za wszystkie zyczenia ;)