Bez tytułu
dobrze ze byli... ze posiedzieli ze mną prawie caaały dzien... naprawde tak bardzo nie chciałam zostawac dzisiaj sama... było mi tak źle smutno i w ogole...
teraz pojde pod prysznic i mysle ze szybko lulu... bo chce zeby ten z początku nieprzyjemny dzien sie juz skooonczył...
(buziaki patyki :) :*:*)