Bez tytułu
szlag mnie troche trafia kiedy wypowiadaja sie za mnie... albo źle interpretuja i wychodzi na to ze wkładają mi w usta słowa ktore w ogole miejsca nie miały... ych
poza tym bilet dzisiaj kupiłam... wiec w sobote sie bawimy... i troche termini szkolne mnie gonią co mnie denerwuje ;/
i moze na majowke to ja odwiedze szczescie moje... chociazby na chwilke... i kraków... i moze inne jakies ładne miasto... poooooooozytywnie... i raczka sie goi w koncu :)
no to lecim...