• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

pamiętnik

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2019
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 26 listopada 2005


smutno mi...

czemu ja sie przejmuje jakimis debilami co do mnie zagadują ;(   niby sie normalnie rozmawiało i w ogole... ten pozniej jakis zachwycony nie wiadomo czego oczekiwał... to mu napisałam ze zajeta jestem... dalej nie rozumiem jego zachowania... bardzo mi sie przkro zrobiło gdy mowił ze taki zwiazek nie ma sensu prowadzi do nikad i w ogole... namawiał zebym dała sobie spokoj i w ogole.... mowił ze mysle wyłacznie osobie i ze robie innym krzywde swoimi decyzjami... ja sie przeciez nie sklonuje zeby wszyscy byli szczesliwi...

co ja poradze ze to ma same minusy... ze mi bardzo ciezko przez to jak jest... i nikt chyba nie wierzy ze to ma jakikolwiek sens... i mi naprawde smutno teraz...

;(

dopisek: chłopak uwazał ze nie ma dla niego rzeczy niemozliwych i ze moze osoagnac wszystko jezeli bedzie sie tylko starał... hmmm  taki sukces chociazby po trupach... i u mnie wie ze niewiadomo jak by sie starał to nie osiagnie zadnego efektu... najlepsze jest to ze ja sie o takich nie staram... sami sie... ze tak to brzydko nazwe 'napataczaja'

i jedna osoba powiedziała mi ze to ma sens... pocieszajace... ale moze mowiła to tylko dlatego zeby niebyło mi przykro...? nie...

26 listopada 2005   Komentarze (4)

tak z rana...

zbieram sie właśnie na angielski... lubie te dodatkowe lekcje... są prowadzone tak ze chce sie przychodzic... i wysiadywac tam te cztery godziny lekcyjne... i ostatnio sobie myslałam o 2 rzeczach ktore zrobie jak będe miała lat 18... pojde oddac krew... bo juz chciałam to zrobic ale jeszcze nie moge... i pojde do wrozki... chociaz mam rozne mysli na ten temat... ale prawdopodobnie pojde... no i na tych rzeczach mi zalezy :)  i mam w sumie miły horoskop na dzisiaj...

Będziesz czuć się dzisiaj miło i wyjątkowo dobrze. Luźna atmosfera w domu pozwoli poczuć się swobodnie. Żadnych zgrzytów i kłótni. Po prostu idylla rodzinna.

hmm... no i chyba zaczełam wiecej tu pisac... tzn wiem ze sie zmieniło... pewnie przez podejscie do niektórych... olałam po prostu... pewnie tez dlatego ze niektorych osob troche nie widziałam... a zresztą...

 

 

 

Luksus

 

wtorek 23 kwietnia

113 dzień roku 2002

 

dzisiaj

mam dzień wolny

 

słucham jak pada deszcz

czytam wiersze

Staffa i Tuwima

 

„Będę ja pierwszym w Polsce futurystą.

A to nie znaczy, bym się stał głuptasem,

Co sport z poezji czyni, i z hasłem

Udaje maga...”

 

czytam kartkę z kalendarza

Arcydzięgiel litwor

to znana już w starożytności

bardzo aromatyczna roślina

czy można sobie przypomnieć

smak życia

smak dzięgielówki

 

słucham jak pada deszcz

 

na taki luksus nie mogą

sobie pozwolić

możni tego świata

 

muszą ściskać niezliczone

spocone dłonie całować sztandary

muszą głaskać dzieci

po główkach i staruszki

wycierać garnitury i twarze

wycierać

farbę z twarzy

żal mi

„wielkich” (tego świata)

że nie mogą nikogo

ugodzić pomidorem

że nie mogą

gówniarza

złapać za ucho

 

dziękuję Bogu

że nie musze ubiegać się o „głosy”

idiotów

słucham deszczu

tak mało potrzeba

człowiekowi

do szczęścia

 

26 listopada 2005   Komentarze (1)
Swiatlo_ciemnosci | Blogi