...
"Po marchewce nigdy nie zwracam bo się nie da.
Proponuję ogórek.Co pani na to?"
"Tak,
ogórek może być dobry.
Wymiecie wszystko?"
"Myślę, że tak."
"Popijemy później herbatą."
"Nie, to zbyt kaloryczne."
"Woda?"
"Woda."
"Palcem?"
"Dwoma."
"Trzema."
"Trzema."
"Już."
"Już."
"Pij."
"Ty też."
"Piję."
"Co teraz?"
"Kolacja."
"A więc kolacja, tak.
Smacznego."
"Smacznego."