coś
przeszły mi juz czarne myśli... i jest dobrze... a teraz wierszyk :
...posród tego wszystkiego...
...istnieje to cos...
...i własnie to cos...
...zmienia człowieka...
...to cos jest powodem szczescia...
...jednak gdy to cos zniknie...
...wtedy pojawia sie nic...
...a jak jest nic...
...to nie ma tego wszystkiego...
...i człowiek odchodzi...
P.