klasyczna jedenastka...
teraz w szkole siedze i wszędzie jest gosno o tych wynikach testów... nasza szkoa jeszcze ich niedostaa oficjalnie... ale ja juz mam zalamkę... i nie ma liceum la la la nie ma liceum.... kurwa... zawodówy sobie poszukam.... boshe... znajomi moi to bedą miec srednią powyzej 5.... jeden nawet chyba z 5.8 ... masakra... a ja gdzies z 3.... moooze 4.... poza tym mnie polonistka wkurwia... dlaczego te nauczycielki są takie niesprawiedliwe ? ech... mam nadzieje ze mi sie humor poprawi...dzis wychodze z Rafalem na 'pojutrze' a później bede zakuwac do matmy zeby miec 3 na koniec.... to jest najgorszy przedmiot na swiecie.... z fizy tez kiepsko... jedyne pocieszenie to chemia i biola... ech....
...beznadzieja...