...
I kiedy odejdziemy,
Każde w swoją stronę,
deszczową ulicą w jesienną noc,
I kiedy do domu nie będzie już
bliżej w żadną stronę.
I kiedy w sercach zagra nam muzyka,
a wiatr rozgoni chmury naszego życia.
I kiedy zasuszona róża rozkwitnie
raz jeszcze na mgnienie oka.
I kiedy z każdej strony otaczać
nas będzie pustka samotności.
I kiedy mądrość lat odpędzi mgłę
niezrozumienia z naszego życia.
To wtedy zegar naszych dusz
wybije ostatnią godzinę.
I będzie za późno już na Miłość
Za późno na wspólne noce i dnie...
Będzie już za późno na Nas...