jak narazie ciekawy dzionek :)
dzisiaj coś wyjątkowo dobrze w szkole było... z jednego sie bardzo ciesze... bo dostałam 5- z polaka za jakieś krótkie wypracowanko... ech dla niektórych to codzienność takie 5 i 6... ale dla mnie akurat nie : a tak szczerze to z tego co pamiętam to dopiero pierwsza 5 z jakiegokolwiek wypracowania z polaka zawsze to było 3... no mniejsza już o polski... na wuefie... to było też fajnie... jak na dwie klasy dziewczyn to 'druge miejsce' w skakaniu wzywż to ja dobra jestem hyhy ... no przeszkadzało jedno... to że pewien Michał sobie kino zrobił... ech ... // no i jakos z chłopaków jestem zadowolona :)))) misiek zadzwonił niedawno to pogadałam z nim troszke... jeszcze z Kacperkiem pogadam może z Jackiem... no żyć nie umierać... :) a tak naprawde to nie lubie szkoły :) pewnie za jakis czas złapie mnie dół... ech....