sens życia...
może i mam te cholerne 15 lat.... i sa ludzie którzy mogą twierdzić... że jestem za młoda żeby mieć ten sens.... "co ludzie myślą - to nieistotne" życie od razu jest piekniejsze jak sie go ma... moim sensem życia jest osoba.... :> ktoś komu na mnie zależy... kto tęskni... czeka... akceptuje... rozumie...i kocha... ech mogłabym wymieniać... jestem przez to naprawde szczęśliwa.... i to jest szczere szczęście... ech piekne... :) tego wszystkiego co czuje sie nie da opisać... życze wszystkim tego szczerego szczęścia !