misiu
przechadzałam sie z kolezanką po sklepie.... był tam taki ogromny misiu ... taki duży, pluszowy o bązowym kolorze... (kiedyś miałam cos podobnego w domu.. ale to jak byłam mała...) nie ma co... misiu mi sie strasznie podobał.... do takiego sie można przytulić...... (:P) chcę mieć takiego fajnego... nawet bardzo....ostatnio ogólnie mnie na misie wzieło.... i sama sie dziwie czemu : nio ale mi sie podobają i już . :)