prosze...
prosze błagam... żeby on sobie nic nie zrobił PROSZE ....
łzy płyną... woda... wiatr... drzewa... szeptają cicho... "dlaczego?" "dlaczego to zrobiłaś...?" "dlaczego?"
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
prosze błagam... żeby on sobie nic nie zrobił PROSZE ....
łzy płyną... woda... wiatr... drzewa... szeptają cicho... "dlaczego?" "dlaczego to zrobiłaś...?" "dlaczego?"
teraz to juz naprawde kompletne dno... a nawet gorzej.... spieprzyłam wszystko... i ja nawet nie wiem czy dobrze zrobiłam .... nie bedzie lepiej.... nie będzie....
zrobiłam coś czego pewnie będę później bardzo załować.... albo nie.... ale jednak będę :( serce nie sługa nie zna swego pana .... ech straszne to... jejku jak ja chce zeby wszystko było dobrze... boje sie teraz... ech ... nie wiem co robić... już zrobiłam... i być może sobie zycie spieprzyłam... ech chuj by to wzieło ...