"Rozpacz"
Umierają kwiaty w moich dłoniach.
Razem z nimi odchodzi nadzieja.
Smutek rzeźbi twarz swoimi dłońmi,
Oczy z żalem krzyczą w otchłań ciszy.
Gdzie Ty jesteś?
Gdzie Twe serce się podziało?
Usłysz
Wołam
Nie uciekaj.
Chcę wymazać słowo: Nieznajomy
i z uśmiechem szepnąć: Ukochany…
XXX