• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

pamiętnik

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

wykastrowac wszystkich którzy tak postępują.......

siedze sobie na kompie... kolezanka wysłała mi jakis łanczuszek... powiedziałam jej dzięki...  a później onja mi mówi ze straciła swojego chłopaka którego chooolernie kocha... i zaraz Wam napisze przez co.. "


-skarbie... straciłąm Artura...na zawsze..bezpowrotnie...;(


 - :::: !!!!!!!!!!!!!! jak to ?!?!?!??!
 
-bylam z jego najlepszym kumplem...i mu się przyznałam !!!!!!;(
 

-ale jak z nim byłas ?
 

-jego kolega przyjechal w delegacje do Lublina ,zadzwonil i przyjechalam do niego,najebalam sie nastukalam trawą i lezalam jak kloda na lozku.wtedy on zaczal sie do mnie dobierac,rozebrał mnie,wszedl kilka razy,ale jak zobaczyl,ze leze i mam tylko otwarte oczy,dal sobie spokoj  ;(;( a wypilam tylko jedno piwko i sciągnelam sobie jednego buszka !!!!!
 
-o fuck
 
no to kawałek rozmowy... jak mi nerwy pusciły....  to był przeciez normalnie gwałt !  teraz jak z nia rozmawiam....  po tym co ona mi dalej pisze... to ja bym tego faceta dosłownie zabiła... wykastrowała go tępą łyzeczką zeby go kurwa bolało i zeby on juz nigdy nie zrobił czegos takiego... był z dziewczyną kumpla... kurwa mac no...
 i ja sie popłakałam z tej bezsilnosci... ten facet nie miał zadnego szacunku do niej i kolegi.... później powiedział ze uwaza ją za szmate... nawet nie mam siły nic dalej pisac... ;(;(;(;(;(;(

11 czerwca 2004   Komentarze (6)
skarpetka
13 czerwca 2004 o 19:30
w sumie nie wiem co napisac... przykre...
Navigator
12 czerwca 2004 o 23:21
hmmm jeśli ona brała, to zapewne on też. jeśli to ja usparwiedliwia to jego w sumie też. ale to nie zmienia faktu, że mimo iżem facet to jestem za kastracją:)
moje_antidotum
12 czerwca 2004 o 12:29
Facetowi zawsze ciezko przyznac sie do bledu. Najlepiej wine zrzucic na slaba, bezbronna kobiete.
mrrs
11 czerwca 2004 o 14:35
dlatego na imprezach trzeba z umiarem, nie wiadomo kto sie trafi wśród współ-balangowiczów. Współczuje jej, sama nie wiem czy bardziej tego co ten \"mężczyzna\" zrobi czy tego, że staciła przez to swojego ukochanego...
Porywacz muminków
11 czerwca 2004 o 14:17
wyobrażam sobie jak sie teraz musisz czuć...jak ona sie musi czuć.... czasami wstyd mi, że jestem facetem :(:(
.......
11 czerwca 2004 o 12:34
nie trzeba bylo sie od razu najebac i spalac trawa

Dodaj komentarz

Swiatlo_ciemnosci | Blogi