wakaaaaacje.... szyyyybciej...
posiedziałabym dzsiaj w domciu... tak bardzo nie chce mi sie isc do szkoły... ludziom juz przez to ze maj jest w sumie to koncówka.. nikomu sie nic nie chce... mi tymbardziej... chce juz te wakacje.. te błogie dni bez zmuszania sie do czegokolwiek... jak wstawanie rano... chociaz nie wiem czy w te wakacje bedzie ślicznie.... jak na razie za oknem jest szaro, brzydko i wieje.... dobrze ze mokro nie jest... i przyszły rok szkolny zapowiada mi sie nieciekawie... ojebie mi juz chyba kompletnie... bleee.... ide sie w koncu ubrać i spakować...
kawa źle robi....
brakuje mi początka lutego... z jednego powodu...
Dodaj komentarz