u "babci"
no i tak siedze sobie na kompie bo jestem w kafejce :) heh i to za darmo :P ma sie znajomosci ;P ale tu naprawde nie ma co robic... ja wiedziałam ze tak bedzie... dzisiaj odkad przyjechalam to ogladałam tv no czy to normalne ;/? na szczescie jutro wracam... do mojego cieplutkiego łozeczka i w ogole ;) bo szczerze to mi sie w moim najlepiej spi... :P no jest jeszcze jeden wyjatek ale zachowam dla siebie ;)... i chyba sie przejde nad jeziorko... chociaz nie wiem co z tych planow wyniknie...
ostatnio jak sie tak fajnie ciepło zrobiło to nawet na rowerek wyszłam ;) hmm... nie lubie wychodzic na rower z kims.. wole sama... ale na spacer to wole z kims heh i w puszczy jest slicznie chociaz jeszcze nie jest zielono :) to pewnie przez to ze tak ładnie słoneczko swieciło ;) bardzo ciesze sie z tego ze sie w koncu cieplej robi ech ;D
i czekam na Miśka... ale coś wątpie ze przyjdzie dzisiaj..;/ tesknie... :(
I to nie był dziadek co daje 10zl od biedy i papa... to był mój ukochany...
Dodaj komentarz