samotność ?!?
przeczytałam kilka notek z różnych blogów... tak sobie zaczęłam myśleć na temat samotności... i dochodzę do wniosków... że trzeba potrafić żyć samotnie.... czasem ludzie są skazywani na to przez innych... a czasem sami tego chcą... jeśli sami chcą... to muszą to umieć... bo inaczej to nie ma sensu.... załóżmy że ja chciałabym żyć w samotności.... żyć sama dla siebie.... to nie mogłabym potrzebować innych.... nie mogłabym marudzić jak mi źle że jestem samotna... że nikt mnie nie lubi itp. ... w końcu sama chciałam... to czemu teraz marudzę ?! więc takie coś nie ma sensu : / ... ale gdybym cieszyła się z tego że w końcu ludzie dają mi spokój.... ze mam czas dla siebie a nie ciągle dla innych.... nie użalam się nad sobą.... itp. wtedy to moim zdaniem ma sens... znam takie osoby... które się skazały same na samotność.. bo tak chciały... ale nie potrafiły tak żyć... a znam jedną ... która potrafiła...
Dodaj komentarz