• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

pamiętnik

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

przyjaźń

Był sobie pewnego razu chłopiec o złym charakterze. Jego ojciec dał mu woreczek gwoździ i kazał wbijać po jednym w płot okalający ogród za każdym razem, kiedy straci cierpliwość i pokłóci się z kimś. Pierwszego dnia chłopiec wbił w płot 37 gwoździ. W następnych tygodniach nauczył się panować nad sobą i liczba wbijanych gwoździ malała z dnia na dzień: odkrył, że łatwiej jest panować nad sobą niż wbijać gwoździe. Wreszcie nadszedł dzień, w którym chłopiec nie wbił w płot żadnego gwoździa. Poszedł więc do ojca i powiedział mu, że tego dnia nie wbił żadnego gwoździa. Wtedy ojciec kazał mu wyciągać z płotu jeden gwoźdź każdego dnia, kiedy nie straci cierpliwości i nie pokłóci się z nikim. Mijały dni i w końcu chłopiec mógł powiedzieć ojcu, ze wyciągnął z płotu wszystkie gwoździe. Ojciec zaprowadził chłopca do płotu i powiedział: - Synu, zachowałeś się dobrze, ale spójrz, ile w płocie jest dziur. Płot nigdy już nie będzie taki, jak dawniej. Kiedy się z kimś kłócisz i mówisz mu coś brzydkiego zostawiasz w nim ranę taką, jak tę. Możesz wbić człowiekowi nóż, a potem go wyciągnąć, ale rana pozostanie. Nieważne, ile razy będziesz przepraszał, rana pozostanie. Rana słowna boli tak samo, jak fizyczna. Przyjaciele są rzadkimi klejnotami, sprawiają, że się uśmiechasz i dodają ci otuchy. Są gotowi Cię wysłuchać, kiedy tego potrzebujesz, wspierają Cię i otwierają przed tobą swoje serca.

30 lipca 2003   Komentarze (4)
Porywacz Muminków
30 lipca 2003 o 23:22
FANTASTYCZNA HISTORYJKA!!! Twój blog jest inny niz wszystkie(to dobrze oczywiście) nie ma tu nudnych ... "wstałem rano i grałem na komputerze do wieczora - skomentuj".... tu jest coś wiecej.... gratuluje ciekawego i ładnego bloga (hmm... czy to nie powinienem pisać w ksiedze gości..)
Aneta
30 lipca 2003 o 17:12
Gratuluje bloga ! najfajniejszy jaki czytalam :-) i te glebokie mysli...
światło_ciemności
30 lipca 2003 o 15:40
to nie moje ja taką poetką nie jestem ... ;]
cała_ona
30 lipca 2003 o 15:34
slicze i prawdziwe...jak to czytalam przypomniala mi sie moja przyjaciolka, ktora kiedys tez mi wbila taki "gwozdz" wyjela go, ale rana tak jak napisalas zostala... naprwde pieknie to ujelas...

Dodaj komentarz

Swiatlo_ciemnosci | Blogi