Który skrzywdziłeś
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świat zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Czesław Miłosz
taki nastrój... chyba wszystko co chciałam jakos przekazac w wierszu jest... / dopiłam herbatę która mi się w koncu udała taka dobra... zazwyczaj jak mam ochote na herbate to robie od razu dwa kubki... to chyba z lenistwa... bo po jednym nie chciałoby mi się iść po drugi... poza tym dużo snu było dzisiaj w dzien... i trzeba by było dokonczyc przedwiosnie... bo prawie od tygodnia połowa ksiazki lezy nie ruszana... i lalka... i chyba tylko z tym sie wyrobie... a miała byc jeszcze granica i nad niemnem... no nic... ide lulać...
Dodaj komentarz