kolczyk
stwierdzam ze przebijanie uszu czy jakiegod innego gawałka ciała to bede powiezała osobie z jakimkolwiek doswiadczeniem niz samej sobie... hmm.. rano przed wyjsciem zachciało mi sie ucho przebic... stwierdziłam ze za 10 min wychodze no to mi wiecej nie zajmie na pewno... i specjalnie igła była grubsza od kolczyka... ale kolczyk przejsc nie chciał... i tak 3 razy przebijałam igłą i 3x kolczykiem sie starałam ale nie wyszło... to poszłam do szkoły... ale ominełam jedną lekcje...
zachcianeczki haneczki...
moze kiedy indziej drugie ucho pomęcze...
Dodaj komentarz