ech :)
wczoraj było karaoke... spiewalismy z grupą YMCA ;) a ze nie było nam rownych to wygralismy 5l piwa na cztery osoby :) ogolnie było naprawde fajnie...
w kazdym razie telefon zgubiłam... a jest mi go jedynie troche zal... bo mikrofon był zepsuty i nikt mnie nie słyszał jak cos mowiłam... no ale zawsze był to zegarek + budzik... ;0 no nic
zakonczenie roku, koniec szkoły... bardzo szybko zleciał mi ten rok... ładne swiadectwo... fajna ksiazka, super przedstawienie... smutno mi nawet nie jest... moze po maturach sie zmieni...
jutro wieszkosc dnia na działce u lubego przesiedze...
za tydzien matura... ha ha... ...
Dodaj komentarz