ciasto
zrobiłam ciasto... 'murzynka' sama... tak jak w przepisie... hmm 2 w moim zyciu ciasto... no w sumie to wyszło znacznie lepiej niz poprzednie :P ale jednak to nie to co chciałam uzyskac... ale tez mi sie na mozg rzuciło zeby piec ciasto po polnocy ;/ ech nastarałam sie przy tym ciescie... tyle miłosci w nie włozyłam i serca :P a teraz hmm... niech siostra zje :) bede ją miała z głowy... i tak sobie mysle ze jezeli chodzi o kuchnie... to ja chyba nie mam specjalnego talentu do gotowania czy pieczenia...
troche smutno mi sie zrobiło przez to ciasto ;/ głupie to troszke... hmhm... moze 3 ciasto wyjdzie :) kiedyś..,
Dodaj komentarz