Aborcja....... (kościół) (!?)
heh dziwny temat jak na mnie....:):) ale naszlo mnie i cóż..... to sie teraz wypowiem.....:D :
więc.... moim zdaniem.... aborcja powinna być uwzgledniona.... kobieta powinna decydować czy chce to dziecko czy nie..... a tak to dzięki (kościolowi) ... nie ma aborcji..... i teraz kobieta MUSI.... urodzić dziecko... a jak nie ma warunków do wychowania tego dziecka.... to co zrobi.. zamorduje....;/;/;/ ... albo jak jakąś dziewczyne zgwalcą..... i zajdzie w ciąże... to też musi dziecko urodzić..... no bez przesady..... to już dla mnie jest przegiecie....... ale teraz.... inni uważają że aborcji nie powinno być....... chyba dlatego że ... ten plód to jest życie a nie wolno zabijać... chyba o to chodzi .... ech.... denerwuje mnie to..... to nie jest jeszcze czlowiek ... żywe stworzenie które może żyć samo z siebie.. a nie za pomocą "matki" .... ech zdania są podzielone..... no cóż...... moje znacie.... ... a i jeszcze mnie wkurwia to że później to jest wszystko wina kobiety a faceta to się to wszystko w ogóle nie tyczy .... kurwa mać co to ma być..... (ech już się zaczynam denerwować... nie dobrze) ..... dobra chuj z tym....... i mi tu sie ze mną nie klócić !!!!!!!!!!! :)
Dodaj komentarz