15.10.2003r.
dżizys... co za dzień ;/ ..... dzis na w-f'ie skakałyśmy przez skrzynię.... boshe myslałam że to będzie masakryczne ze nie wskocze na to cos a co dopiero przeskoczyć.... ale to nie jest wcale trudne :P:D:D a myślałam ze kurcze jest :> .... i jeszcze ten sprawdzian z niemca..... ale manówa nie widziała tych ściag :> i na szczęscie :D gdzieś za tydzień mam konkurs z biologii.... boshe ja nic nie umiem... serio... ech.... i póxniej konkurs z chemi... ech też masakra..... ale damy rade (:P) (dobra zdresiam sie:P)
chłopacy mi sie pokłócili o jakies głupie cyferki.... i miki nie gra u golema a golem nie chce grac u nas... boshe ale mają głupie problemy :> jak sie dziewczyny kłócą to przynajmniej mają o co :P:D (buahahaha :D:D:D) mam nadzieje że te głupki sie pogodzą :>
czekam aż Marcin mi cos odpisze... mam nadziejeze będzie wszystko dobrze..... :) nio i to jeszcze nie koniec dnia :>:>:>:>:>
Dodaj komentarz